Ilu z was widziało kiedyś mecz hokeja na trawie? Ilu z was kojarzy, jakie są w Polsce drużyny hokejowe? Ilu z was potrafi wymienić choćby jedno nazwisko z naszej obecnej kadry narodowej mężczyzn lub kobiet? Pod pretekstem "czepiania się" waszej niewiedzy, za którą, oczywiście, nie winię was, tylko media, które unikają niszowych dyscyplin jak ognia, chciałbym wam przekazać dzisiaj parę informacji ze świata hokeja na trawie.
Dzisiaj w Indiach rozpoczyna się turniej FIH Series Finals z udziałem polskich laskarzy. W fazie grupowej zmierzymy się z gospodarzami, obecnie piątą drużyną w rankingu światowym, a także Uzbekistanem i Rosją. Tylko najsłabsza drużyna odpadnie z dalszej rywalizacji. Zwycięzcy grupy awansują bezpośrednio do półfinału, a dwie pozostałe zagrają z ekipami z drugiej grupy (Japonia, USA, RPA, Meksyk) w ćwierćfinale. Awans do finału zagwarantuje start w decydującej fazie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Tokio.
W podobnej sytuacji jest nasza żeńska reprezentacja. Polki wystąpią w Hiroszimie, gdzie w grupie zmierzą się z Fidżi, Indiami i Urugwajem. W drugiej grupie zaprezentują się Rosjanki, Japonki, Meksykanki i Chilijki.
Niestety, w przeciwieństwie do występu naszych laskarek w Lidze Światowej w 2015 roku, zmagań naszych reprezentacji w Azji nie zobaczymy w polskiej telewizji. Na szczęście, jako moi czytelnicy dostaniecie link do transmisji "na tacy" - http://fih.live/ Może uda nam się, tak jak nieco ponad miesiąc temu Włochom - po ich sensacyjnym awansie do półfinału turnieju w Kuala Lumpur telewizja publiczna Rai po raz pierwszy od 1999 (!) roku, kiedy to Włosi byli gospodarzami mistrzostw Europy elity, pokazała na żywo w całości mecz hokeja na trawie.
Choć u nas dyscyplina ta wydaje się niszową, w paru krajach jest to sport narodowy. Argentyńczycy na fali euforii po zdobyciu przez żeńską reprezentację mistrzostwa świata wybrali kapitan "Las Leonas" Lucianę Aymar sportowcem roku (warto wspomnieć, że w tym samym roku Leo Messi zdobył Złotą Piłkę). Z kolei przed igrzyskami w Londynie w promocję tej dyscypliny włączyła się księżna Kate. O popularności hokeja na trawie w Indiach niech świadczą te zdjęcia:
Na koniec chciałbym poinformować o innym sukcesie polskiego hokeja na trawie - zbiórka na reaktywację portalu Prohokej.pl zakończyła się sukcesem. Portal, który przez lata był głównym źródłem informacji o tej dyscyplinie, powraca. Kibicuję mu mocno i mam nadzieję, że jego działalność przyczyni się do wzrostu popularności hokeja na trawie w naszym kraju i częstszego jego pojawiania się w innych mediach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Administrator zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy, które uzna za obraźliwe wobec siebie lub innych osób.