W poniedziałek liczyłem, że dzisiaj pośmiejemy się trochę z naszych piłkarzy - poprzednie mecze raczej nie wskazywały na to, że nasza reprezentacja uzyska wynik zgodny z wymaganiami wybrednych polskich kibiców i jeszcze zachwyci ich swoim stylem. Po zakończeniu meczu w zasadzie gotów byłem zrezygnować z dzisiejszego wpisu. I wtedy wszedł naczelny "Przeglądu Sportowego" - cały na biało.
Bynajmniej nie uważam poniższego cytatu za śmieszny. Śmieszy mnie natomiast, choć ze względu na tradycje tej gazety jest to tytułowy śmiech przez łzy, że redaktor naczelny największej polskiej gazety sportowej, porównuje do najbardziej prymitywnych ludzkich instynktów futbol, który traktuje w zarządzanej przez niego gazecie jak religię, poświęcając jej połowę każdego wydania ("oczywiście" mowa tylko o męskiej piłce nożnej - pomimo trwającego mundialu kobiet we wtorkowym wydaniu nie pojawiła się o nim najdrobniejsza wzmianka). Aczkolwiek każdemu pozostawiam prawo do własnej opinii - może to tylko ja gdzieś zatraciłem na chwilę poczucie humoru?
źródło: https://www.przegladsportowy.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Administrator zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy, które uzna za obraźliwe wobec siebie lub innych osób.