Z dziennikarzami

Z Tomaszem Zimochem. Niezwykle miło było usłyszeć od takiej legendy, że słyszałem o m.in. mojej robocie. A jeszcze milej było usłyszeć, że ją ceni. "Panie Wojtku, fajna robota" - taką dedykację mam w książce.
 
Ze Stefanem Szczepłkiem. Kolejna legenda - jedyny dziennikarz piłkarski, którego słuchanie jeszcze mnie nie znudziło. I to się nigdy nie stanie. A chwilę przed zrobieniem tego zdjęcia wykorzystałem okazję i podziękowałem za napisanie dwutomowej historii futbolu - jeden z nich znalazł się w bibliografii mojej pracy licencjackiej.
Michał Pol - jednocześnie łysy i z długimi włosami. Ja, jak widać, miałem czapkę. A więc razem moglibyśmy mieć wszystko. ;)
 Z Bartoszem Hellerem - mimo że już od dwóch lat w Polsacie, wciąż kojarzy się z TVP.
 Z Piotrem Dębowskim - pierwszym komentatorem siatkówki, którego pamiętam (LŚ 2002).
 Z Jackiem Laskowskim i Natalią Bamber-Laskowską - nie ukrywam, że zazdroszczę im tej roboty.

Z Piotrem Sobczyńskim - chwilę po wywiadzie dla Prohokeja z okazji transmisji finału PP w TVP.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Administrator zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy, które uzna za obraźliwe wobec siebie lub innych osób.